Ostatnio zero we mnie kreatywności co do nazw postów, same banały. Może dlatego, że dziergam non-stop to samo czyli kocyk DROPSA. Na chwilę obecną prezentuje się tak: \ Dzierga się bardzo powoli, bo każde okrążenie jest coraz większe i większe. Jeszcze dużo pracy przede mną, ale mój kocyk ma już sensowne wielkości okrywcze. Jak ostatnio mierzyłam to miał chyba 80x115 cm. Dzisiaj przyszła do mnie paczuszka z Włóczkowo. Zamówiłam druty do włóczki z TEGO wpisu. Są to drewniane KnitPro 20mm, 100cm dłg. Wyglądają jak kołki na wampiry :D Mocarne są. I już wypróbowane. Namacham się tymi druciskami, jak będę dziergać kocyk. Dobrze, że same prawe, bez fajerwerków. Do tego zamówiłam bawełnę DROPSA, żeby drutom się przyjemnie podróżowało, a i promocja mnie zachęciła. Wybrałam Paris w kolorze 25 i kupiłam 300g. Na stronie sklepu nazwany Leśnym Mchem. Spodziewałam się więcej zieleni mniej szarości, ale ta wypłowiała zieleń również bardzo mi się podoba. Będzie z tego bluzeczka na ra...