Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z kwiecień, 2017

Plan bez planu

Hej Koty! Skończyłam komin, już dawno. Właściwie to nie miał być komin. Miałam w planach zrobić pokrowiec na laptopa. Zaczęłam od żakardu, ale ponieważ szybko mi się znudziło żakardowanie zaczęłam robić poziome pasy na zmianę dżersejem i francuzem. Gdy już wydziergałam odpowiednią długość zostawiłam na bardzo długi okres czasu. I wyobraźcie sobie, że zanim wszyłam suwak znowu zmieniłam zdanie. :D Szybko odprułam żakard i zszyłam boki. Taadam zrobiłam komin dla mamy. Nawet mi się podoba, fajny sposób na pozbycie się resztek różnych włóczek ;) Mam też zdjęcia takie wiecie ze mną (tak, tak ten rudzielec to ja. Witam! :D) Siostrze muszę podziękować, że pochodziła za mną z aparatem. Podobają mi się takie troszkę, bardziej klimatyczne niż gdybym robiła zdjęcia na pluszaku. W gruncie rzeczy nie mam już nic mądrego do powiedzenia. Ostatnio mam mało czasu, a nawet jeśli mam to oglądam seriale. Nie wiem kiedy znowu coś napiszę. Wiecie za 2 tygodnie maturka może czas zacząć się uczyć