Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z marzec, 2016

Wesołych świąt!

źródło Najserdeczniejsze życzenia na zbliżające się święta Wielkanocne. Dużo zdrowia, radości, pogody ducha, smacznej święconki i mokrego poniedziałku! *** Ps. Tydzień nie pisałam. Ale cały czas dziergam sweter jeszcze tylko rękawy więc może po świętach pokaże :D

Zielono mi... chociaż nie tak bardzo

Dzisiaj skończyłam maskotkę. Świeżo z szydełka zdjęty króliczek. Zielony... jaskrawo zielony. Ale na zdjęciach niestety tego nie widać i nie umiem zrobić by nie był szary lub jakiś taki przerysowany (:() więc bez dłuższego gadania wklejam nie zbyt udane zdjęcia   Co do szczegółów włóczka: Cotton Light Dropsa kolor: 11 szydełko nr4,5 wykonałam go wzorem z rosyjskiej strony (muszę poszukać gdzie miałam zapisany adres strony) Edit: Tu jest link Ja po prostu nie mam warunków do odpowiedniego sfotografowania tego koloru. Za chwilę maskotka przestanie być moja, bo królik to prezent dla przyjaciółki i jeszcze do końca tygodnia zmieni właścicielaW tamtym roku na Mikołajki dostałam figurkę misia, ona dostanie maskotkę królika, by do święta pasowało. Czytelniczo: Skończyłam pierwszy tom Sagi o Ludziach Lodu, czytałam go drugi raz więc wiadomo, że mi się podobał ;) Zaczęłam też wczoraj pierwszy tom trylogii Husyckiej Sapkowskiego, bo mam audiobook tej książki. Jestem dopiero na 3

Codziennego użytku vol2.

To ostatnia praca, która została oficjalnie zakończona w okresie "przed założeniem bloga". Jest to ślicznie słoneczny piórnik. Zrobiłam go na szydełku luźno inspirując się japońskim wzorem ( o tym tutaj ). Włóczka jest bardzo stara, i bardzo cieniutka, i "made in Poland, i tyle co mi o niej wiadomo. Dostałam ją od siostry mojej babci. Skończyłam jakoś w połowie lutego część szydełkową ale na suwak i podszewkę czekał aż do marca. Ale było warto poczekać na fachowy suwaczek. O jaki piękny suwaczek: Moje zszywanie jest mniej fachowe, ale przecież musi się trzymać! Służy codziennie, bo ja uczniem "pilnym" jestem więc do szkoły ze mną wędruje i umila mi lekcje. Naprawdę, gdy za oknem śnieg lub szaruga taki piórniczek od razu poprawia humor. No jeszcze jedno zdjęcie wstawię, a co dużo ich zrobiłam Tak poza drutami i szydełkiem skończyłam czytać trylogię: Mroczne Materie Philipa Pullmana. Chyba mogę ją polecić dla miłośników fantastyki ale mi się ostatn

Codziennego użytku vol1.

Jak poprzednio pisałam, czas pokazać prace, które zrobiłam przed założeniem bloga, ale korzystam z nich codziennie. Dziś zaprezentuję komplet, który zrobiłam na początku tego roku: komin i czapkę. Najpierw muszę jednak powiedzieć komu zawdzięczam piękno (może nieidealne ale piękno) moich zdjęć z tego wpisu. Jest to Marzena z Wełnianych myśli i jej seria: "Fotograficzne Czwartki". Raz jeszcze dziękuję za pamięć o fotograficznych nieukach takich jak ja :D. Fajnego mam modela, nie? No to wróćmy do kompletu. Czapka robiona jest na szydełku trzema włóczkami, każda z innej bajki. Nie pamiętam jakimi włóczkami była zielona i fioletowa, ale czarna to spruty sweter, tego jestem pewna. Jest to czapka Razem-robiona z Intensywnie Kreatywną . Odkąd znalazłam jej stronę nie mogę się oderwać od Razem-robienia. Mam jeszcze dwie robótki na drutach, więc o razem-robieniu będzie można jeszcze usłyszeć ;). Komin to nic specjalnego. Robiony ryżem na drutach 4,5, tym samym zielonym

Początki...

Początki zawsze są trudne. Niezależnie czy zaczynasz regularnie ćwiczyć czy uczyć się nowego języka, pierwsze dni sprawiają problemy. Tak samo jest z prowadzeniem bloga. Nagle pojawia się mnóstwo różnych problemów i pytań. Nawet obsługa bloggera to dla mnie jedna wielka zagadka. Jednak najbardziej problematyczne okazało się dla mnie pytanie które zadałam sobie na samym początku pt. O czym napisać w pierwszym wpisie?  Lubię czytać blogi, wiele z nich przeczytałam od początku i ten pierwszy wpis zawsze wywoływał uśmiech na mojej twarzy.  Zazwyczaj początkujący blogerzy piszą coś o sobie albo pokazują stare prace (Tak, tak, panie i panowie dotarliśmy do faktu, że to blog robótkowy ). Oczywiście, m ożna napisać coś o sobie i o tym o czym będzie się pisać. Trzeba przyznać, że wiele os ób tak robi. Ale co ja mogłabym o sobie powiedzieć ? Blog pod pseudonimem pisany, główny powód założenia bloga brzmi: " bo chcę". Inne osoby pokazują prace, kt óre skończyły w jakimś cz