Udało mi się.
Skończyłam bluzkę na konkurs i to ze sporym wyprzedzeniem!!!
Postanowiłam, że napiszę długi i w miarę ciekawy opis więc zacznę od
początku czyli od wyboru wzoru koloru itp. itd.
5 Maj… oglądam wzory sukienek na Ravelry
z myślami typu „ładne ale pewnie nie znajdę czasu w tym roku” Później
weszłam na stronę IK. Patrzę, a tam konkurs, na letnią odzież! No to
będę miała powód. Wybrałam wzór Summer Feeling DROPSA, bo po prostu
stwierdziłam, że taka sukienka będzie do mnie pasować :D
W między czasie słuchałam cudownej
piosenki (mam troszkę dziwny gust) covera: Pieśń Priscilli w wykonaniu
Sylwii Banasik. Piosenka pochodzi z gry Wiedźmin. Dalej ją ciągle nucę,
zwłaszcza w szkole :D
Złożyło się, że akurat czytałam „Wiedźmina” Sapkowskiego. Właśnie ta
książka i piosenka zainspirowały mnie do wyboru koloru. (Tytuł wpisu to
właśnie fragment tekstu piosenki) Wybrałam Timya Madam Tricote w kolorze
fioletowym.
Wydziergałam. Bardzo często się przy tym
denerwowałam, ponieważ po raz pierwszy robiłam wzór ażurowy. Pewnie
połowa o tym wie, ponieważ się skarżyłam… głośno :P
Co prawda z sukienką na czas nie zdążyłam. Właściwie od początku
bardzo w to wątpiłam. Wyszła za to super bluzeczka z której jestem na
maxa zadowolona.
Ponieważ tekst piosenki cały czas chodzi mi po głowie. Zdecydowałam się na wstążki przy rękawkach o kolorze agrestu.
Mam nadzieję, że moja bluzeczka wam się
podoba. Głupia sprawa ale na pewno każdy głos w tym konkursie sprawi mi
ogromną przyjemność, więc zapraszam do głosowania jeśli macie konto na stronie Intensywnie Kreatywnej. Nawet wam link podrzucę O TU KLIKAMY :P
Ja tak za ażurami nie przepadam, ale podoba mi się kolor i fason :) Do książek o Wiedźminie mam wielki sentyment, nawet syna zaraziłam. Co prawda on woli grę :D
O tutaj lepiej niż na stronie IK widać plecy i to ile nadłubałaś się przy tym ażurze, ale było warto bo niesamowicie fajnie wyszło jak na pierwszy raz ps. podziwiam cierpliwość w dłubaniu jednorożca ;)
Dzięki. Pewnie dlatego, że zdjęcie większe. Jak klikniesz to powiększy tak, że można oczka liczyć (i każdą krzywiznę widać :P) Cieszę się, że fajnie wyszło :D Ps. Moja cierpliwość polega na tym, że czasami rzucam igłą po kątach mówiąc, że nie dam rady, ale zawsze się później z haftem przepraszam :D
Wspaniała bluzeczka :-) Piękny kolor i śliczny wzór - bardzo mi się podoba. Tasiemki przy rękawkach pasują idealnie. Mam nadzieję, że sukienkę jeszcze wydziergasz... Pozdrawiam serdecznie.
Ja tak za ażurami nie przepadam, ale podoba mi się kolor i fason :) Do książek o Wiedźminie mam wielki sentyment, nawet syna zaraziłam. Co prawda on woli grę :D
OdpowiedzUsuńWiesz dla każdego co innego ale cieszę się, że podoba Ci się kolor i fason! Ja ostatnio Wiedźmina w każdej postaci :D
UsuńPewnie, że będę głosować na takie cudo:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDzięki! Bardzo dużo to dla mnie znaczy!
UsuńO tutaj lepiej niż na stronie IK widać plecy i to ile nadłubałaś się przy tym ażurze, ale było warto bo niesamowicie fajnie wyszło jak na pierwszy raz
OdpowiedzUsuńps. podziwiam cierpliwość w dłubaniu jednorożca ;)
Dzięki. Pewnie dlatego, że zdjęcie większe. Jak klikniesz to powiększy tak, że można oczka liczyć (i każdą krzywiznę widać :P) Cieszę się, że fajnie wyszło :D
UsuńPs. Moja cierpliwość polega na tym, że czasami rzucam igłą po kątach mówiąc, że nie dam rady, ale zawsze się później z haftem przepraszam :D
Wspaniała bluzeczka :-) Piękny kolor i śliczny wzór - bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńTasiemki przy rękawkach pasują idealnie.
Mam nadzieję, że sukienkę jeszcze wydziergasz...
Pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję! Też mam taką nadzieję.
Usuń