Jak tam święta? Mi minęły cudownie, chociaż jak na mój gust za krótko :) Miałam zrobić Wam kursik na kapcie, które ostatnio pokazywałam. Niestety nie udało mi się, za co bardzo Was przepraszam. Jak się okazało, nie umiałam wytłumaczyć tego wszystkiego, tak żeby było jasne. Przerosło mnie. Jeszcze raz przepraszam.
Pomyślałam, że zrobię zbiór inspiracji, z projektami na nowy rok. Dla mnie to kwestia organizacji, bo wiem na co mam włóczkę i co mam robić, więc mam nadzieję, że i Wam się przyda. Spodziewam się, że ten rok będzie... hmm trudny. Wiecie ta wiecznie opisywana przeze mnie matura itp. Ale potem najdłuższe wakacje w życiu, które mam w planach spędzić z drutami w rękach. Mogę planować i to dużo planować. :))
UWAGA! ZDJĘCIA, SĄ PODLINKOWANE, ZNAJDZIECIE TAM WZORKI (zazwyczaj :))
![]() |
pinterest.com |
Znalezione kiedyś przez przypadek. Jak zobaczyłam ogarnęła mnie wielka chęć zrobienia więc znalazłam przyszłego właściciela (czyli Mamę :)) Włóczka już jest od dawna, więc można dziergać. Zwłaszcza, że ten szydełkowy wzorek przypomina Granny Square (Musiałam sprawdzić jak się pisze ^,^)
![]() |
garnstudio.com |
Ten płaszczyk miałam zrobić na tegoroczną jesień. Hmm... Jak to się stało, że nawet drutów w odpowiednim rozmiarze nie kupiłam? W każdym razie jest przeuroczy Wszyję podszewkę i będę śmigać w tym roku :D I warkocze!!! Od Wiolonczelistki (Celliony) uwielbiam warkocze tak jak nienawidzę ażurów. No nie wychodzą mi skubane, zawsze gdzieś się pomylę!
Pożyczyłam kiedyś tą książkę od takiej zaznajomionej dziewiarki i przepisałam wzory. To piractwo czy jeszcze nie? W każdym razie mam i wykorzystam, bo to przepiękna sukienka! (Twg. to cała ta książka jest GENIALNA do kupienia np. tutaj tylko z inną okładką)
Dobra przyznaję się bez bicia. Ja się na japońskich klimatach wychowałam. I wszystkie bohaterki anime miały takie długie, długie, długie skarpetki. No i mi skrzywienie zostało. Chcę, nie wiem gdzie będę takie nosić, ale chcę! :P
![]() |
ravelry.com |
To będzie chyba pierwszy wzór, który serio kupię na ravelry. Ta chusta mnie oczarowała! Jeszcze nie wiem jaka będzie kolorystyka, ale chyba wykorzystam Estońską Wełenkę, bo jej barwy urzekają mnie tak samo jak ta chusta ;)
To chyba moje najważniejsze priorytety. Ale pewnie i tak wyjdzie, że będę robić całkowicie inne rzeczy na spontanie. Spontan wychodzi mi najlepiej :) Zwłaszcza, że jeszcze narzuta na łóżko by się przydała, letnie bluzeczka z bawełny. Tsa... sporo tego jest. A wy? Macie jakieś plany na Nowy Rok, a może postanowienia? Nooo... pochwalcie się :)
Do następnego kliknięcia i udanego sylwestra :D
Sweter w warkocze jest i na mojej liście :) Ażury wcale nie są takie złe tylko trochę poćwiczyć trzeba:) Ale ponczo jest super i szybko się zrobi:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńGdy ja się zawsze gdzieś w tych ażurach pomylę :( o jedno oczko, ale pomylę. Warkocze są dla mmnie bardziej widoczne i łatwiejsze do przeliczania ;)
UsuńWcale się nie dziwię że lubisz warkocze:) One do wszystkiego pasują:)
UsuńOczywiście, i zawsze to jakieś urozmaicenie dla takiego żółtodzioba jak ja, co same prawe umie :P
UsuńPiękne inspiracje :) Najbardziej podobają mi się skarpetki i ta oszałamiająca chusta.
OdpowiedzUsuńNie martw się kapciami. Przyjdzie czas i zaprezentujesz jak je zrobić :)
Dzięki za pocieszenie :) I cieszę się, że moje inspiracje się podobają :)
Usuń