Przejdź do głównej zawartości

Trochę się pozmieniało

Hej Koty!

Dzisiaj będzie trochę mojego gadania. Bo jak nie trudno zauważyć, zmieniłam układ bloga. Odkryłam, że można, tak i to jest główny powód. A ten wydaje mi się bardziej nowoczesny i wyglądający bardziej profesjonalnie. Może to tylko złudzenie i na razie jest dosyć goło, ale muszę się jeszcze pobawić ustawieniami.

Plany i planiki

Przydałoby mi się inne logo, najlepiej jakieś ładne dwie literki skromnie i elegancko. Będę musiała nad tym popracować. Ale ostatnio wytrwale oglądam serial, więc różnie u mnie z organizacją. (Dla zainteresowanych: Glee, jest to serial o chórze szkolnym, i problemach amerykańskich nastolatków. Czasami śmieszny, czasami wzruszający, bo do bohaterów można się przywiązać. A co najważniejsze. Śpiewają, dużo piosenek które znam, i najczęściej wydzieram się razem z aktorami. Tsa... nie umiem śpiewać, więc wychodzi różnie, ale to nic  😛)

Dziergająco

Mam dwa swetry do pokazania. Jeden to piórkowy (wiem spóźniona jestem z tą akcją) Jeszcze zdjęć nie mam. Dzisiaj naprawdę już wychodziłam na dwór na sesję zdjęciową, ale deszcz zaczął padać. Nie jest mi dane. A drugi to cieplutki luźny sweterek z Karismy, tylko jeszcze guzików nie ma więc też jeszcze nie pokażę.

A kot żyje...

... i ma się dobrze, tłuściutki i kochany jak zawsze 😉 Zdjęć żadnych nowych nie ma. Pewnie dlatego, że po domu z aparatem nie biegam więc i nie ma. Ale bez kocinki to tak nudno więc wygrzebałam zdjęcie za młodu, w czasach przedblogowych, gdy jeszcze była chuda i nie budziła mnie o trzeciej rano. Ona zawsze miała wredny wyraz pyszczka. Jakby mówiła "Co ty człowiek znowu robisz"

Komentarze

  1. Kici ładna i blog też:) U siebie też pozmieniałam trochę:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz