Przejdź do głównej zawartości

Gdy nic się nie dzieje...

Hej!

Jest zwykły, szarobury dzień. Popijam sobie przepyszną herbatkę i uczę się z biologii. Jestem pełna motywacji, bo uwielbiam uczyć się w weekendy, gdy mnie nikt nie zmusza (jak w szkole) Nagle do mózgu wpełzła myśl by napisać na bloga. Fajna myśl, no nie?

Więc o czym to ja mogę napisać. Nic mądrego ostatnio nie wymyśliłam, więc filozoficznie się nie udzielę. (Twg. wiecie, że mi te pseudofilozoficzne myśli w szkole właśnie nachodzą?)W listopadzie nie było czasu czytać- podsumowania, nie będzie w tym miesiącu. U mnie ostatnio cienko z książkami, niestety. Z robótek nic skończonego nie mam. Ale nie pokazywałam co teraz robię, a dzieje się!

Najpierw pokażę haft, który robię do szkoły. Teoretycznie kartka świąteczna, ale ja cierpię na przerost formy nad treścią i moja kartka będzie miała 50 cmx50cm. Ups! Poinformowałam Panią Profesor, że... no do świąt to nie da rady! W każdym razie takie coś wymyśliłam:
Kolejną rzecz, którą w chwili obecnej robię jest bluzeczka, co na ravelry jest opisana jako "Tee" Dziergam ją z przewspaniałej włóczki zamówione U Chmurki Jestem zachwycona tą włóczką, to na pewno nie będzie moje ostatnie zamówienie w tym sklepie ;) (a długo się przymierzałam, by coś zamówić, bo ceny nie są niskie- ale warto!)

Na koniec chcę podzielić się z Wami piosenką z mojego dzieciństwa. Jak miałam 10 lat to High School Musical to był po prostu hit! W tą środę Studio Accantus zrobił cover jednej piosenki z tego filmu. I wiecie co? Odkryłam jak ogromny wpływ ten film miał na osobę, którą teraz jestem. Miłość do musicali, dążenie do spełnienia marzeń, dostrzeganie pozytywów i bycie szczęśliwą z małych sukcesów, a to tylko głupi film o nastolatkach! Ile wartościowych rzeczy można się nauczyć, chociaż jako mała dziewczynka, nigdy nie pomyślałabym jak potoczy się kariera Zacka Efrona. Ale to wniosek po obejrzeniu filmu "Co ty wiesz o swoim dziadku? Oglądałyście tą komedię? :P


Ps. Jestem w trakcie tworzenia kursu na kapcie. Jeśli ktoś jest zainteresowany musi uzbroić się w cierpliwość. Nie myślałam, że to będzie takie czasochłonne.

Komentarze

  1. Ten fiolet mnie ciekawi:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczerze powiedziawszy to mnie też xD Tyle, że ja się zastanawiam czy robię coś, co potem wgl. noszalne będzie :P

      Usuń

Prześlij komentarz